Świąteczny szał zakupowy – raport

Sama słodycz

Dentyści po sezonie świątecznym na pewno mają ręce pełne roboty. Wystawy sklepowe naładowane kalendarzami adwentowymi, bombonierkami, czekoladkami kuszą klientów i zdecydowanie nie zachęcają do utrzymywania diety. A lubimy sobie dogadzać, szczególnie w grudniu! W zeszłym roku Polacy w grudniu zakupili ponad dwukrotnie więcej świątecznych słodyczy w porównaniu do listopada. W tym roku wynik jest już o 37% wyższy w stosunku do poprzedniego miesiąca, a to przecież to jeszcze nie koniec grudnia! Bombonierki natomiast w zeszłym roku w grudniu zarejestrowały dwa razy większą wartość sprzedaży niż w listopadzie. W tym roku również mają szansę pobić listopadowy wynik.

Procentowy wzrost procentów

Skoro brzuchy szybko napełniły się świątecznymi dobrodziejstwami, teraz należy pomyśleć, jak ewentualnie przyspieszyć ich trawienie. Może szklaneczka czegoś mocniejszego? W zeszłym roku w grudniu sprzedaż whisky odnotowała grudniowy wzrost sprzedaży na poziomie 66% w stosunku do poprzedzającego miesiąca, natomiast największy udział w wolumenie sprzedaży miała wódka. Całkiem nieźle radziła sobie również kategoria win. Tu wzrost wyniósł prawie 50%.

Serniczek i inne smakołyki

Czego nie może zabraknąć na polskim świątecznym stole? Oczywiście ciast! Wartość sprzedaży w kategorii Dodatków do Ciast w zeszłym roku w miesiącu grudniu wzrosła ponad dwukrotnie w porównaniu do listopada! W tym roku również radzi sobie dobrze. Większość Polaków chyba zgodzi się z nami, że w hierarchii ciast świątecznych królują sernik wraz z makowcem. Wiemy, że wielu rodaków szykuje się już do pieczenia tego pierwszego rarytasu, gdyż sprzedaż wolumenowa twarogu w drugim tygodniu grudnia br. jest wyższa od analogicznego okresu w zeszłym roku o 15%. Natomiast wartościowa sprzedaż maku w pierwszym tygodniu grudnia tego roku jest ponad dwukrotnie wyższa niż na początku listopada.

A na koniec tego zestawienia królowa wśród świątecznych przekąsek – mandarynka! Średnia wolumenowa w grudniu przekracza prawie trzykrotnie średnią z pozostałych miesięcy w roku. To raczej oczywiste, przecież Święta bez tych cytrusów byłyby niepełne.

Widzimy zatem, że szaleństwo zakupowe trwa w najlepsze nie tylko w galeriach handlowych oraz dużych sieciach, ale również w mniejszych punktach sprzedaży. Warto zatem pilnować, aby klienci zastali na półkach wszystkie produkty, które są im niezbędne do przygotowania Świąt idealnych.

Źródło: Dane IPH z okresu 11.2020-12.2021